Turbo Maszynowy

Witam…

Pewnego czasu, kiedy to internet był czymś strasznie tajemniczym a posiadanie umiejętności obsługi PC było czymś niewyobrażalnym dla większości ludzi kupiłem mój pierwszy PC.

Na tamten czas był to kawał maszynki i posiadał nawet procesor z obsługą tajemniczego MMX.

Sama nazwa MMX wywoływała u mnie dreszczyk emocji, ale niestety prawda wyglądała inaczej niż sobie to mogłem wyobrazić.

Opanowanie zagadnienia 1 MB i trybu rzeczywistego to akurat prosta sprawa –długo tego nie musiałem studiować, nawet odpalenie wskaźnika myszy w trybie tekstowym było proste –niestety tylko odpalenie, bo gdy dochodziło już do wyświetlania innych znaków na ekranie to wskaźnik myszy trzeba było wyłączyć?, załączyć? –na Commodore 64 to się sprites (duszki) dawało i sprawa załatwiona –a tutaj jakieś wyłączanie i załączanie a do tego jeszcze sprawdzenie czy myszka w ogóle podpięta.

Myszka to jednak i tak niewielki problem w porównaniu z programowaniem dysków twardych czy też trybami SVGA itp.

Wracając jednak do paru dni po zakupie mojej pierwszej maszynki PC pierwszym moim zaskoczeniem był fakt, że nie posiadam i nie mam skąd skombinować kompilatora do asemblera –niestety internet to było cudo, do którego dostęp miał mało, kto a do tego nie znałem nikogo, kto by posiadał taki kompilator.

W moje ręce dostał się jednak program zwany Turbo Pascal, prosta książeczka na temat programowania w tym języku też mi się trafiła i w ten sposób za pomocą tegoż edytora napisałem mój pierwszy kompilator wraz z edytorem do asemblera.

Bardzo szybko powstały kolejne wersje Turbo Maszynowego, niestety kompilator nie obsługiwał MMX i SSE a co gorsze to nie obsługiwał trybu chronionego.

Dzisiaj już mam NASM i wiele innych edytorów i kompilatorów, ale muszę się przyznać, że gdy potrzebuję coś szybkiego i da się to napisać w asemblerze to uruchamiam mój Turbo Maszynowy i działam.

Muszę się przyznać, że mam też jeszcze sporo własnych bibliotek do tego edytora a co najlepsze to fakt, że wiele kodu napisanego do mojego systemu pochodzi właśnie z tegoż kompilatora.

Kto ma ochotę przetestować jak się kiedyś pracowało pod kompilatorem, o którym mówię to zapraszam do darmowego pobrania. Podczas uruchamiania proszę zwrócić uwagę czy plik TM.COM ma dostęp do pamięci XMS (najlepiej ustawionej na auto).

To chyba tyle, co mógłbym opowiedzieć o tym programie.
 

Ostatnia aktualizacja 24.04.2024r. godz.: 18:47